..opublikowałem niedziela, 11 lutego 2018 22:24

"A wiesz że właśnie mi się śniło że mieszkam w arbuzie?"

Post na temat:
Nastrój:

Podczas kiedy do kalendarzowej wiosny jeszcze nieco ponad miesiąc - zdecydowałem się przyspieszyć Moje ekscytujące jej oczekiwanie, łącząc zarazem ze spełnieniem jednego z Mych marzeń: obejrzeniem serii o "Muminkach" (mam na myśli japońskie anime emitowane w Polsce w latach '90-tych; cztery sezony w 104-ech odcinkach łącznie. Co więcej, aby nadać całemu doświadczeniu jeszcze więcej ekscytacji, delektowania i adoracji :) - zdecydowałem się celebrować Muminki każdego dnia (! :D) oraz pisać "kilka słów" w tej materii w dedykowanym cyklu muminkowych postów na tej stronie. Dziś mam do nadrobienia wczorajszy odcinek "Wiosna w Dolinie Muminków", jak i obejrzenie i zraportowanie świeżutkiej kontynuacji :) .

Malowniczo...

Odcinek ów idealnie wpasowuje się w "wiosnę za pasem", jako że jego fabułę otwiera przebudzenie się Muminków z zimowego snu, na wiosnę właśnie :) . Wyspane i skore do dalszego cieszenia się życiem, Muminki wraz z przyjaciółmi raźnie "otwierają wiosnę" ekscytującymi psotami na latających obłoczkach.

Swoją drogą, jakże przeciekawy jest dialog z Wszechświatem: obłoczki te w Mojej aktualnej teraźniejszości ewidentnie kojarzą Mi się z "metodą chmurki" Dolores Cannon :) (której notorycznie używała, by kierować Swych Klientów ku wspomnieniom z tzw. "przeszłych żyć"). Bardzo, bardzo przewrotne :) .

 

"A wiesz że właśnie mi się śniło że mieszkam w arbuzie?" (Mała Mi)

 

Poza tym bardzo miłym było dla Mnie, iż już w pierwszym odcinku udało się... Mnie rozbawić :) . Mam na myśli scenę, w której Panna Migotka zachodzi do brata, próbując go gdzieś wyciągnąć - podczas kiedy on już jest "po uszy" zaabsorbowany w swojej pasji, w efekcie czego niezupełnie trafia do niego zachęta Migotki, czy może i nawet cała jej obecność ;) . Rozbawiło Mnie to bardzo, gdyż do złudzenia kojarzy Mi się ze Mną Samym podczas podobnego zaabsorbowania, kiedy DP próbuje nawiązać ze Mną kontakt ;) <rotfl> . Wielokrotnie bywało właśnie tak, iż byłem tak bardzo wciągnięty w pasję, iż kontaktowałem tylko gdzieś na progu świadomości i dosyć zdawkowo (lecz bez celowego zbywania oczywiście). Było Mi bardzo miło znów szczerze się pośmiać :) .

Opisywana wyżej scena :)

Plus, tak ogólniej, jestem oczarowany charakterystycznym klimatem Muminków - zarówno w samej fabule, jak i formie (dźwięki, grafika, niesztampowe koncepty - wyczekuję Moich ulubionych Hatifnatów :) !). Ogromnie cieszę się z tego powrotu. Do zobaczenia w następnym odcinku :) !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz