Nigdy nie piłem tak smacznej kawy!!!

..opublikowałem pewnego grudniowego wieczoru...

Właśnie przed chwilą wypiłem kawę, jakiej nie piłem nigdy przedtem - a która skutecznie wzniosła Mój nastrój na znacznie wyższy poziom, niczym szybko- i dalekobieżna wina ;) . Nigdy przedtem nie piłem tak smacznej kawy *.* Uradowała Mnie, gdyż 1) wyjątkowo smaczne kawy zdarzają się rzadko (kompozycje są psotne) oraz 2) taką kawę w istocie piłem po raz pierwszy, stanowiła dla Mnie absolutną, spektakularną nowość. A mowa tu o... kawie z imbirem - z którym zresztą też spotykam się po raz pierwszy w oryginalnej, warzywnej formie. Byłem bardzo ciekaw, jak smakuje imbir - teraz już wiem: w pierwszym odczuciu przypomina Mi w smaku pikantną pomarańczę (!), co dość Mnie zaskoczyło. Zaskakuje Mnie również wyrazistość imbiru: ów jaskrawy smak czuć już w malutkich cząstkach, których wystarczy już dwie-trzy-cztery, by Moja duża kawa nabrała zdecydowanego charakteru i klimatu. Co jednak ciekawe, smak imbirowej kawy nie przypomina Mi użytych do jej przygotowania, wyłowionych imbirowych kawałeczków - stąd też zdecydowałem się nazwać ów magiczny składnik kawowym czarodziejem . Kolejną frapującą ciekawostką jest, iż - o ile łatwo Mi opisać wspomniany smak imbiru-warzywa, o tyle nie znajduję słów by opisać smak imbirowej kawy (poza tym, iż potrafi mieć pikantny posmak) - jest to dla Mnie zupełnie nowa nuta.

Jestem ogromnie szczęśliwy, mogąc doznać tak przesmacznego, przyprawiającego o rozkosz konceptu; czuję się zaczarowany... Dziękuję, DP !

Brak komentarzy:

Co o tym sądzisz?

Moje Audycje:

  • Molium (audycja przemyśleniowa - myśli inspirowane literaturą),
  • Źródło Kreacji (rozwój osobisty oraz duchowy, Świadoma Kreacja Własnej Rzeczywistości),
  • Thomas Cafe (porady i ciekawostki z przeróżnych tematów);

Projektuję:

Czytam:

  • "Singapur, czwarta rano" (Marcin Bruczkowski)
  • "Human Devolution: A Vedic Alternative to Darwin's Theory" (Michael A. Cremo)
  • "Ogród Marzeń (Barbara Delinsky)
  • "Gwiazda Pandory - Inwazja" (Peter F. Hamilton)
  • "Fingerprints of the Gods" (Graham Hancock)
  • "Futu.re" (Dmitry Glukhovsky)