Ubuntu - smaczki

..opublikowałem pewnego marcowego popołudnia...

Post na temat:
Nastrój:

Niniejszy artykuł pierwotnie miał stanowić opis różnego rodzaju programów oraz dodatków, z których korzystam w celu uatrakcyjnienia Mojego systemu (tak pod kątem wizualnym, jak i funkcjonalnym). W praktyce jednakowoż w kilku miejscach pozwalam sobie na bardziej detaliczny opis, jak uzyskać dany efekt, co miejscami czyni ów tekst tutorialem . Jako że używam polskiej dystrybucji Ubuntu 10.10 Malinowa Mandarynka, tekst naturalnie będzie odnosił się do tej wersji. Jako że Malinowa Mandarynka kontynuuje przystępny nawet dla przeciętnego użytkownika komputera charakter (lub ambicję, by takowy posiadać), chciałbym opisać w możliwie najbardziej zrozumiały sposób różnorakie ciekawe zagadnienia, o których wiem że mogą zainteresować niejedną osobę pragnącą z używania komputera uczynić coś więcej niż tylko rutynę.

 

PyUbumatic – na dobry początek

Zaraz po zainstalowaniu „świeżej” Malinowej Mandarynki ujrzymy na pulpicie ikonkę w narodowych barwach, podpisaną „pyUbumatic”, a reprezentującą skrypt pozwalający zautomatyzować instalację wybranych programów, dodatkowych repozytoriów, czcionek, itp. Z pyUbumatic możemy korzystać w kilku trybach – m.in. podstawowym oraz rozszerzonym. Poświęcając kilka chwil na zaznaczenie „ptaszków” przy odpowiednich pozycjach, jesteśmy w stanie zlecić skryptowi instalację takich programów, jak (przykładowo): Opera, jDownloader, Skype, Wine (włącznie z WineTricks).

 

Sterowniki Nvidia

Aby móc w pełni cieszyć się możliwościami nowego, atrakcyjnego wizualnie interfejsu Aero Glass w Windows Vista/7, wymagane było posiadanie odpowiednio „mocnej” karty graficznej oraz zainstalowanie jej sterowników. W Ubuntu mamy do czynienia z sytuacją analogiczną: aby móc w pełni cieszyć się efektami graficznymi (zapewnianymi przykładowo przez niżej wspominany Compiz), należy posiadać odpowiednią kartę graficzną oraz sterowniki. W Malinowej Mandarynce – posiadając aktywne połączenie z Internetem – możemy wybrać z górnego menu: System/Administracja/Dodatkowe sterowniki. Po chwili ukaże się Nam okienko z możliwością wyboru jednej z dwóch wersji sterownika dla kart graficznych NVidia (nie wiem, jak wygląda sytuacja w przypadku kart ATI) – w tym jedna z wersji posiada dopisek „Rekomendowana”. Po zainstalowaniu owych sterowników możemy już z sukcesem aktywować pełne efekty, rozpoczynając od „prawego kliku” myszką w wolnym obszarze pulpitu, wybrania opcji Zmień tło pulpitu oraz przejścia do zakładki Efekty wizualne, na której wystarczy zaznaczyć opcję Dodatkowe. Całą resztą efektów oraz dostosowaniem ich do Własnych preferencji będziemy mogli zająć się w programach Compiz oraz Ubuntu Tweak (o których niżej).

 

Dodatkowe efekty wizualne oraz funkcjonalności

Od pewnego czasu program odpowiadający za efekty wizualne oraz pewne funkcjonalności interfejsu – Compiz - nie jest preinstalowany w Ubuntu z kompletem wtyczek... możemy jednak łatwo je pozyskać, korzystając z procedury opisanej na tej stronie.

 

CompizConfig w Ubuntu.CompizConfig w Ubuntu.

 

Grid – rozmieszczanie okien a'la Windows 7

Windows 7 wprowadził bardzo wygodny mechanizm rozmieszczania okien, którego niebagatelnej roli w zwiększeniu efektywności codziennej pracy z komputerem nie sposób nie docenić. Skrótem klawiszowym Klawisz Windows+Strzałka w lewo/prawo jesteśmy w stanie zmaksymalizować aktywne okno do połowy ekranu – odpowiednio z lewej lub prawej strony. Identyczny efekt jesteśmy w stanie uzyskać w Ubuntu, pod warunkiem iż zainstalowaliśmy dodatkowe wtyczki Compiza (patrz wyżej). W menedżerze ustawień CompizConfig w kategorii Zarządzanie oknami znajdziemy wtedy wtyczkę Grid, w której wystarczy że funkcjom Przesuń w lewo oraz Przesuń w prawo przypiszemy skróty klawiszowe: Klawisz Super (ubuntowa nazwa Klawisza Windows)+Strzałka w lewo/prawo. Ja dodatkowo dla Własnej wygody ustawiam jeszcze w innym miejscu skróty odpowiedzialne za maksymalizację oraz minimalizację aktywnego okna – czynię to w kategorii Ogólne/Opcje Ogólne/zakładka Przypisania klawiszy – przypisując funkcjom: Maksymalizuj okno skrót Klawisz Super+Strzałka w górę oraz Zminimalizuj okno skrót Klawisz Super+Strzałka w dół. Zwróć uwagę, aby ustawiać skróty opatrzone ikonką klawiatury po lewej stronie.

 

Przydatne skróty klawiszowe do przełączania okien/pulpitów

Zakładając, iż na Naszym komputerze jest możliwe komfortowe korzystanie z różnorakich, obecnych w Ubuntu efektów graficznych – warto zapoznać się z podstawowymi, obecnymi już „na starcie” skrótami klawiszowymi, służącymi do przełączania się między oknami/pulpitami. Dwa podstawowe skróty klawiszowe są dokładnie takie same, jak w Windows Vista/7, co jest bardzo przyjazne dla użytkowników Windows, pragnących oswoić się z Ubuntu – a mianowicie:

  • ALT+TAB – standardowy przełącznik między oknami, działa bardzo podobnie do mechanizmu z Windows, ukazując na bieżąco podgląd okna, na którym się akurat zatrzymaliśmy w trakcie przełączania,
  • Super+TAB – w Windows Vista/7 umożliwiał przełączanie się między oknami w efektowny, trójwymiarowy sposób – w Malinowej Mandarynce otrzymujemy nieco inny widok, który jednak możemy znacznie bardziej upodobnić do tego znanego z Windows – zrobimy to w Menedżerze ustawień CompizConfig, kategoria Zarządzanie oknami/Przesuwany Przełącznik Aplikacji, zakładka Wygląd, opcja Tryb przełącznika – którą wystarczy zmienić z Przykryj na Odwracanie,

Poza tym możemy skorzystać również z innych – od razu aktywnych – skrótów klawiszowych, a mianowicie:

  • Super+W – rozmieszcza niezminimalizowane okna w bardzo przejrzysty i czytelny sposób, dzięki czemu bardzo szybko jesteśmy w stanie zlokalizować w gąszczu otwartych okien to jedno interesujące Nas w tej chwili; jest to jednocześnie metoda przypominająca Expose z systemu MacOSX,
  • Super+E – przełącza już nie między oknami, a wirtualnymi pulpitami – których mamy do wyboru standardowo cztery; co ciekawe – aktywowany tym skrótem podgląd dostępnych pulpitów pozwala również na przesuwanie okien z jednego na pozostałe już z własnego poziomu;

 

Grupuj i zakładkuj okna

W Windows Vista/7 mieliśmy do czynienia z grupowaniem miniatur otwartych okien – wg ich typu. Przykładowo najeżdżając na ikonę otwartego Internet Explorera obecnego na systemowym pasku zadań, mogliśmy ujrzeć podgląd otwartych w nim stron – każda w osobnej miniaturce, a wszystkie przypisane do jednej ikony (podobnież przykładowo z dokumentami Worda, oknami folderów (najechanie na „żółtą teczkę” na pasku zadań), jak i wieloma innymi programami). Po dodaniu do Compiza dodatkowych efektów (o czym pisałem wcześniej) zyskujemy bardzo interesującą funkcjonalność, stanowiącą szerokie rozszerzenie idei z Windows. Funkcjonalność ta znajduje się w Menedżerze ustawień CompizConfig, kategoria Zarządzanie oknami, pozycja Grupuj i zakładkuj okna. Filozofia tej funkcjonalności jest prosta: interesujące Nas okna możemy zgrupować lub po zgrupowaniu połączyć je w jedno okno, które będzie kryło w sobie wszystkie pozostałe. Okno które dzięki temu kryje w sobie tak naprawdę kilka innych, będzie standardowo wyróżnione poświatą oraz – po najechaniu kursorem na jego belkę tytułową – wyświetli miniatury wszystkich „ukrytych” (zgrupowanym) w nim okien. Po wejściu w opcję Grupuj i zakładkuj okna ujrzymy kilka zakładek:

  • na zakładce Wybór ustawimy skrót klawiszowy (lub „myszkowy”), jakim będziemy się posługiwać, by „oznaczyć” aktywne okno, jako okno „do zgrupowania” (użycie w praktyce: jeżeli przykładowo ustawimy skrót Super+S, klikamy pierwsze okno jakie chcemy zgrupować, a następnie wykonujemy skrót Super+S – w efekcie czego okno powinno się „przyciemnić”; przechodzimy do następnego okna które chcemy włączyć do grupy, wybieramy je i wykonujemy ten sam skrót Super+S, który da ten sam efekt; i tak z wszystkimi oknami, które chcemy włączyć do grupy),
  • na zakładce Grupowanie ustawimy skróty odpowiadające m.in. za grupowanie/rozgrupowanie okien (w praktyce: jeżeli oznaczyliśmy już kilka okien do zgrupowania (patrz wyżej), wystarczy iż wykonamy skrót który ustawiliśmy jako skrót grupujący okna, a wszystkie okna powinny zostać zgrupowane, choć na tym etapie nie połączone w jedno okno – a więc nadal będziemy widzieć je wszystkie),
  • na zakładce Zakładkowanie ustawimy m.in. skrót odpowiedzialny za łączenie wcześniej zgrupowanych (patrz wyżej) okien w jedno (opcja Zakładkuj grupę);

 

Zabawy z przezroczystością

Kiedy dawno temu sięgnąłem po raz pierwszy po system operacyjny Windows 2000, urzekła Mnie obecna w nim możliwość stosowania częściowej przezroczystości różnych elementów, wykorzystywana również przez niektóre programy. Częściowa transparentność przykładowo już samych menu – robiła wrażenie oraz znacznie podwyższała estetykę interfejsu użytkownika. W Ubuntu możesz sprawić, by częściowo (w stopniu Ciebie zadowalającym, który możesz dokładnie ustalić) przezroczyste były tak menu, jak i interesujące Cię okna (możesz przykładowo zdecydować, iż częściową przezroczystość chcesz widzieć w oknach tylko niektórych programów). Aby to zrobić, użyjemy narzędzi Ubuntu Tweak oraz znany już z powyższych opisów CompizConfig.

Zacznijmy od Ubuntu Tweak, który to program znajdziesz w menu Aplikacje/Narzędzia systemowe. Przy pierwszym uruchomieniu program może zaproponować Tobie dodanie własnych repozytoriów, na co warto się zgodzić, po czym wyłączyć program oraz przeprowadzić aktualizację systemu (być może istnieje już nowsza wersja programu, warto pracować na najbardziej aktualnym wydaniu, chociażby z uwagi na różnorakie wyeliminowane błędy, dodane ulepszenia, itp.). Główne okno Ubuntu Tweak wygląda nieco inaczej niż CompizConfig, szybko jednak zauważysz iż zasada jest taka sama: po lewej stronie widnieje lista kategorii głównych, miejsce po prawej stronie natomiast przeznaczone jest na wyświetlanie opcji dot. poszczególnych kategorii, które wybierzesz.

Interesującą Nas przezroczystość dla menu ustawimy, wchodząc do kategorii Ustawienia Compiza (grupa Pulpit), gdzie znajdziemy opcję „Przezroczyste menu” (poddział Efekty menu). Na koniec klikamy obecny w prawym dolnym rogu okna przycisk Zakończ – od tej pory menu powinno być częściowo przezroczyste (co łatwo sprawdzisz, klikając przykładowo prawym przyciskiem myszy w wolne miejsce na pulpicie). To jednak nie wszystko, być może bowiem zaciekawiła Cię możliwość ustawienia częściowej przezroczystości również dla okien, a nawet dla okien tylko wybranych przez Ciebie programów. Tu z pomocą przychodzi dobrze już Tobie znany CompizConfig, kategoria Dostępność, opcja Przezroczystość, Jasność i Nasycenie. Wybierając tą opcję, wystarczy Nam zakładka Nieprzezroczystość, na której łatwo odnajdziesz Ustawienia konkretnych okien. Aby ustawić przezroczystość dla wybranego przez Ciebie programu, najłatwiej jest najpierw uruchomić go „obok” Compiza, tak abyś widział/a okna zarówno Compiz, jak i programu, którego okna chcesz uczynić częściowo przezroczystymi. Następnie we wspomnianej już sekcji Ustawienia konkretnych okien kliknij przycisk Nowy, a następnie w małym okienku które się pojawi, ustaw suwaczkiem poziom widoczności, jaki chcesz przypisać oknu interesującego Cię programu (wartość „100” oznacza pełną widoczność okna, przy wartości „0” okno jest zupełnie niewidoczne); następnie kliknij zielony krzyżyk. Pojawi się kolejne okienko, w którym Typ możesz ustawić przykładowo na Klasa okna, a następnie kliknąć przycisk Złap, co spowoduje iż kursor zmieni się na charakterystyczny „celownik”. Wystarczy teraz kliknąć „celownikiem” na okno programu, któremu chcesz nadać na stałe częściową przezroczystość, a jego nazwa powinna pojawić się w okienku, w polu Wartość. Ważne: warto zaznaczyć cały tekst który pojawił się w polu Wartość oraz skopiować go do schowka (zaznaczamy tekst po czym wykonujemy skrót klawiszowy CTRL+C). Na zakończenie kliknij przycisk „Dodaj”.

Z niezrozumiałych przyczyn aktualnie używana przeze Mnie wersja programu niepoprawnie reaguje na wyżej opisaną procedurę i przypisuje ustawiony przez Ciebie poziom widoczności okna dla wszystkich okien obecnych w systemie. Aby to naprawić, potrzebujesz w widocznym nadal okienku Edycja, w polu Okna wkleić skopiowany wcześniej tekst na końcu „class=”, a następnie kliknąć przycisk Zamknij.

Uwaga: jeżeli w powyższej procedurze na samym początku ustawisz wartość przezroczystości na „0”, opisany wyżej błąd może spowodować, iż nagle znikną Tobie wszystkie okna. W tej sytuacji możesz poradzić Sobie na dwa sposoby:

  1. Używając skrótu ALT+TAB by przełączyć się do okna CompizConfig (które po przełączeniu się na nie nadal nie będzie widoczne), a następnie przytrzymując lewy klawisz ALT oraz kręcąc rolką myszy do góry – okno Compiza powinno zacząć się pojawiać, a wtedy możesz poprawić wpis „class=” na odpowiedni (analogicznie do powyższej instrukcji, czyli dodając po znaku równości skopiowany wcześnie jtekst) oraz odpowiednio ustawić suwak widoczności okna, po czym klikając przycisk Zamknij.
  2. Wylogowując się „po omacku” - wystarczy kliknąć lewym klawiszem myszy w samym prawym górnym krańcu ekranu, aby pojawiło się menu, z którego wystarczy wybrać opcję „Wyloguj”. Kiedy system wyloguje się i ujrzysz ekran logowania, zanim zaakceptujesz wpisywane przez Ciebie hasło, zlokalizuj na samym dole opcję Ubuntu ???? i zmień ją na Ubuntu (Safe Mode). Po potwierdzeniu hasła system uruchomi się w bezpiecznym trybie, bez aktywnego połączenia internetowego oraz efektów. Możesz teraz uruchomić CompizConfig i wprowadzić potrzebne poprawki, edytując odpowiednią linię w sekcji Ustawienia konkretnych okien. Kiedy już to zrobisz, wyloguj się ponownie – tym razem nie zmieniając trybu uruchomienia systemu na ekranie logowania.

Przy okazji wyżej opisanych „zabaw z przezroczystością” nauczyłeś/aś się nowego, przydatnego czasem skrótu, służącego do dynamicznej zmiany stopnia widoczności aktywnego okna – lewy ALT+kręcenie rolką myszki. Zmiany wprowadzone za pomocą tego skrótu są jednak tymczasowe (w przeciwieństwie do procedury opisane wyżej, która daje stały efekt).

 

Kostka pulpitu

Wcześniej wspominałem o tym iż w Ubuntu dysponujemy kilkoma obszarami roboczymi (pulpitami), pomiędzy którymi możesz szybko się przełączać za pomocą skrótu klawiszowego Super+E. Compiz pozwala jednak na osiągnięcie o wiele bardziej spektakularnych efektów – dla wielbicieli wrażeń . Kryją się one w „wynalazku” zwanym „Kostką pulpitu”, który odnajdziemy w kategorii Pulpit w CompizConfig.

Aby rozpocząć przygodę z Kostką, otwórzmy CompizConfig w kategorii Pulpit oraz włączmy Kostka pulpitu. Kiedy wejdziemy do jej opcji, znajdziemy kilka zakładek – na potrzeby wstępnego zapoznania się z kostką już w tym momencie polecam przejść do zakładki Przezroczysta kostka oraz ustawić wartości obu widocznych tam „suwaczków” na 60,0000. W tym miejscu warto zauważyć, iż obok wielu pozycji w CompizConfig znajduje się charakterystyczny przycisk z małym „iksem” - kiedy najedziemy nań myszką, dowiemy się iż służy do przywrócenia ustawień domyślnych, dzięki czemu nie mamy potrzeby zapamiętywać, do jakiej wartości powrócić jeśli nowa wpisana przez Nas wartość nie da satysfakcjonującego efektu – wystarczy kliknąć przycisk z małym „iksem” .

Teraz możemy cofnąć się do kategorii Pulpit oraz aktywować tym razem wtyczkę Obróć kostkę. W jej opcjach znajdziemy dwie zakładki – na pierwszej z nich (Ogólne) proponuję dokonać zmiany parametru Szybkość – z domyślnej wartości na wartość 0,6000. Na drugiej zakładce (Przyporządkowanie klawiszy) proponuję ustawić podstawowe skróty, za pomocą których będziemy obracać kostką – Ja dla wygody ustawiłem skróty myszy: dla Obróć w lewo skrót CTRL+ALT+BUTTON 5, dla Obróć w prawo skrót CTRL+ALT+BUTTON 4. Są to bardzo wygodne skróty, gdyż „Button 5” oznacza tak naprawdę kręcenie rolką myszki do góry, a „Button 4” kręcenie rolką myszki w dół. Jeżeli do tej pory ustawiliśmy wszystko wg powyższych instrukcji (oraz upewniliśmy się, że aktywowaliśmy obie wtyczki – Kostkę pulpitu oraz Obróć kostkę), możemy przetestować działanie ustawionych skrótów. Przełączenie się tym sposobem na któryś z czystych (nie zakrytych oknami) pulpitów powinno spowodować pojawienie się pulpitu z częściową przezroczystością, która – gdy się przyjrzysz – pozwoli dostrzec „przez” aktywny pulpit pozostałe pulpity, w głębi. Jeśli jednak wolisz, aby aktywny pulpit był pozbawiony tej przezroczystości, udaj się do Kostki pulpitu, zakładka Przezroczysta kostka i przywróć wartość Nieprzezroczystość kostki kiedy nie jest obracana do wartości domyślnej (przycisk z małym „iksem”). Jeśli chcesz jednak póki co, wygodnie obejrzeć efekty pozostałych „sztuczek”, jakie możemy zrobić z kostką, tymczasowo polecam pozostawić tą wartość bez zmian.

Dzięki dodatkowym, niestety nie wspieranym już wtyczkom, Compiz daje Nam sporo dodatkowych możliwości zabawy z kostką. Kilka z nich znajdziesz w CompizConfig w kategorii Efekty. Na początek zachęcam do aktywowania opcji Odbicie i deformacja kostki. Jeśli po jej aktywowaniu znów spróbujemy obrócić kostkę – powinniśmy zauważyć, iż z kanciastego sześcianu zmieniła się w opływowy cylinder. Możemy również sprawić, aby we wnętrzu Naszej kostki zaczęły pojawiać się różne rzeczy. Przykładowo możemy upodobnić ją do akwarium, aktywując wtyczkę Cube Atlantis (kategoria Efekty), dzięki której powinniśmy w głębi Naszego pulpitu (tak w spoczynku, jak i podczas obracania kostki) ujrzeć rybki .

W tym miejscu warto wspomnieć o skrócie klawiszowym, pozwalającym Nam o wiele lepiej przyjrzeć się oraz manipulować kostkąCTRL+ALT+BUTTON 1 („Button 1” - lewy klawisz myszki). Jest on przypisany

 

Odtwarzanie muzyki w Ubuntu

Bardzo miłym oraz przyjemnym zaskoczeniem było dla Mnie sposób odtwarzania muzyki, jaki możesz Sobie ustawić już „na starcie”, na „świeżej” instalacji Ubuntu, posiadającej już na swoim pokładzie program do odtwarzania muzyki Rhythmbox, zintegrowany z systemowym apletem dźwięku. A oto kilka „smaczków” w tym temacie:

1. Sterowanie odtwarzaniem muzyki z poziomu apletu dźwięku.

Klikasz na ikonkę głośności (standardowy w prawym górnym rogu ekranu) i zyskujesz dostęp do przycisków kontrolujących odtwarzanie, jak i informacji nt. aktualnie odtwarzanego utworu – a jeśli nie masz w danej chwili uruchomionego Rhythmboxa, możesz go uruchomić również bezpośrednio z tego poziomu.

2. Płynne przejścia pomiędzy utworami.

Wybierając z menu Rhythmboxa pozycję Edycja, a następnie Preferencje, zakładka Odtwarzanie – zyskasz możliwość przyjemnego efektu płynnych przejść pomiędzy odtwarzanymi utworami. W praktyce wygląda to tak, iż kiedy aktualnie odtwarzana piosenka będzie się kończyła, następny utwór będzie na nią stopniowo „nachodził” (ten sam efekt będzie obecny również wtedy, gdy samodzielnie przełączysz się z jednego utworu na inny). Aby włączyć tą funkcję, wystarczy zaznaczyć na wspomnianej zakładce Odtwarzanie opcję Moduł odtwarzania z płynnymi przejściami (…) oraz ustalić za pomocą suwaka Czas trwania płynnego przechodzenia, określający w sekundach długość czasu „nachodzenia na siebie” odtwarzanych utworów.

Konfiguracja RhythmBox.Konfiguracja RhythmBox.

3. Przełączenie utworów skrótem klawiszowym w dowolnym momencie.

Bardzo miłą jest możliwość zdefiniowania jednego skrótu klawiszowego, służącego do przełączania się do następnego utworu na Naszej playliście. Co więcej, skrót ów będzie działał zawsze i wszędzie, tj. bez względu na to, co akurat robimy, okno jakiego programu mamy aktywne, czy okno Rhythmboxa jest widoczne, czy też ukryte. Skrót ów zdefiniujemy, co ciekawe, nie w samym Rhythmbox, ale w innym miejscu w Ubuntu – główne menu (zazwyczaj znajdujące się w lewej górnej części ekranu) System/Preferencje/Skróty klawiszowe. Otworzy się Nam okienko umożliwiające ustawienie Własnych skrótów klawiszowych dla różnych czynności, w tym w grupie Dźwięk po jej rozwinięciu zlokalizujemy pozycję Następna ścieżka. Aby ustawić Własny skrót dla tej opcji, kliknijmy raz lewym przyciskiem myszy na skrót aktualnie przypisany do tej funkcji, aby pojawił się napis Nowy skrót... W tym momencie możemy wykonać skrót klawiaturowy, jakim chcielibyśmy posługiwać się w celu przełączania do następnego utworu – po jego wykonaniu zapis tego skrótu powinniśmy ujrzeć w okienku, mogąc już kliknąć przycisk Zamknij. Ja ustawiłem Sobie skrót CTRL+SHIFT+X.

4. Aktualnie odtwarzany utwór jako status komunikatora.

Rhythmbox w Mojej wersji Ubuntu jest wyposażony w zestaw wtyczek, z których jedna służy do przekazywania informacji o aktualnie odtwarzanym utworze do komunikatora internetowego, takiego jak Pidgin (nie wiem niestety, czy wtyczka owa współpracuje z innymi komunikatorami). Aby ją aktywować, wystarczy z menu Rhythmbox wybrać opcję Edycja/Wtyczki, a następnie na liście wtyczek zlokalizować pozycję Stan komunikatora i zaznaczyć kwadracik obok niej. Teraz możemy zamknąć okno konfiguracji wtyczek. Niestety, akurat ta wtyczka jest dość prosta – co prawda działa od razu po włączeniu, lecz nie pozwala w jakikolwiek sposób spersonalizować sposobu, w jaki wyświetla informacje o aktualnie odtwarzanym utworze w komunikatorze.

 

Panel sterowania w Ubuntu

Z perspektywy wieloletniego użytkownika Windows miłym akcentem są różnego rodzaju zbieżności lub łatwe w zrozumieniu (adaptacji) analogie pomiędzy tym systemem, a systemem Ubuntu. Jedną z rzeczy, których przez jakiś czas bezskutecznie poszukiwałem, jako natywnie (standardowo) obecną w tym systemie, jest odpowiednik windows'owego Panelu Sterowania. Niedawno przypadkowo natrafiłem na jego „godny”, ubuntowy odpowiednik, którym jest Centrum sterowania, zbierające w jednym miejscu wiele przydatnych opcji konfiguracyjnych. Możesz je uruchomić, korzystając z Terminala (główne menu: Akcesoria/Terminal) i wpisując w nim komendę:

gnome-control-center

Centrum Sterowania w Ubuntu.Centrum Sterowania w Ubuntu.

Kiedy potwierdzisz komendę klawiszem Enter, pojawi się okno Centrum sterowania, do złudzenia przypominające przykładowo okno CompizConfig. Różnorakie ustawienia są tu zaprezentowane w przejrzysty, czytelny sposób, dysponujemy również polem wyszukiwania (Filtr) w lewej górnej części okna. Łatwo zauważyć, iż z poziomu Centrum sterowania skonfigurujemy całkiem sporo różnych rzeczy.

Jeżeli Centrum sterowania przypadnie Tobie do gustu, zapewne przydałaby się wygodniejsza od terminalowego, metoda jego uruchamiania – np. odpowiednik standardowego, windows'owego skrótu na pulpicie. Aby utworzyć taki skrót, kliknij prawym przyciskiem myszy w wolnym miejscu na Twoim pulpicie oraz wybierz opcję Utwórz aktywator. W okienku, które się pojawi, ustaw:

Typ: Program
Nazwa: Centrum sterowania
Polecenie: gnome-control-center

a następnie kliknij przycisk OK. Ikonka skrótu do Centrum sterowania powinna pojawić się na pulpicie.

Brak komentarzy:

Co o tym sądzisz?

Moje Audycje:

  • Molium (audycja przemyśleniowa - myśli inspirowane literaturą),
  • Źródło Kreacji (rozwój osobisty oraz duchowy, Świadoma Kreacja Własnej Rzeczywistości),
  • Thomas Cafe (porady i ciekawostki z przeróżnych tematów);

Projektuję:

Czytam:

  • "Singapur, czwarta rano" (Marcin Bruczkowski)
  • "Human Devolution: A Vedic Alternative to Darwin's Theory" (Michael A. Cremo)
  • "Ogród Marzeń (Barbara Delinsky)
  • "Gwiazda Pandory - Inwazja" (Peter F. Hamilton)
  • "Fingerprints of the Gods" (Graham Hancock)
  • "Futu.re" (Dmitry Glukhovsky)